The first and for years the most titled kennel breeding Czechoslovakian wolfdogs. We do not breed for "several dozens of years" but our kennel has already many prestigous achievements. Czechoslovakian Wolfodog - Czechosłowacki wilczak - Československý vlčak - Tschechoslowakischer Wolfhund - Cane Lupo Cecoslovacco - Chien-loup tchécoslovaque - Perro lobo checoslovaco - Československý vlčiak - Чехословацкий влчак - Tsjechoslowaakse wolfhond

2005.01.01 - Psi Sylwester

Wczoraj obraziła się na nas Merry Bell. Poszło i rakiety "gwizdowe". Tych nie lubi. Nawet jak je widzi w TV ... bez dźwięku.... Dlatego siedziała w domu...

2004.12.09 - Nowy nick Wiewióra (Alistair)

Późnym wieczorem Bure zaczęły szaleć, więc Przemek postanowił, że zrobi im jeszcze mały bieg. Zabrał Balroga, Merry Bell i Jolly i ruszył rowerem "w las".

Jakiś czas potem dostałam telefon: oczywiście Balrog błysnął pomysłem i postanowił zagrać "alfe". W jaki sposób? Prezentując, że on ma inne zdanie i dalej nie biegnie. Oczywiście ponownie Juziowi nie wyszło, bo umknęło mu, że zatrzymanie roweru, Przemka, Belki i Jolly, to jak zatrzymywanie pociągu towarowego. Po drugie - jak się chce taki pociąg zatrzymać, to się go hamuje, a nie staje na torach przed pędzącą lokomotywą.

2005.03.12 - Prawdziwy gentleman

Podczas pobytu w Nitrze nocowaliśmy w hotelu - zarezerwowaliśmy cały dwupokojowy segment. W jednym spaliśmy my, a w drugim nasi znajomi, więc drzwi do przedpokoju były cały czas otwarte.

Camio dostał w zęby suszonego śmierdziucha (prawdziwy rarytas - wędzonego "peniska"), aby nie przyszło mu na myśl, by w ramach zabijania nudy zabrać się za podgryzanie hotelowych mebli. Leżał więc sobie w przedpokoju i spokojnie zajmował się swoim "skarbem". W pewnej chwili zniknął, aby niedługo potem pojawić się ze.... skórzanym butem znajomej. Niby nic.

2005.04.05 - Skamieniały wilczak

Obudziłam się rano - Bure były już na podwórku. Zdziwiła mnie jednak cisza - żadnego biegania. Zerknęłam przez okno i zobaczyłam taki obrazek:

Normalka. Ważne, że jest spokój. Poszłam na śniadanie - wracając do komputera zobaczyłam przez szybę:

2005.03.07 - Zabawy z właścicielem (według recepty Boltonka)

Wilczaki uwielbiają bawić się z właścicielami. I to we wszystko możliwe, a pomysłowe są bardzo....Każdy z nich ma inne preferencje - poniżej przestawiamy jedną z ulubionych zabaw Boltona...


1) Najpierw zabieramy właściciela na spacer

2) Wbijamy go w pierwszą lepszą zaspe:



3)....a potem odkopujemy...

2005.04.29 - Święta, Święta i po Świętach...

...czyli najgorszy czas już za Burymi. Te zakończyły się 2:2 dla dwunogów... więc tym razem remis....

1-0

2005.06.15 - Paweł i Gaweł

Co tu dużo mówić - życie z wilczakiem pełne jest poezji.....

Paweł i Gaweł w jednym stali domu
Paweł na górze, a Gaweł na dole;

Paweł, spokojny, nie wadził nikomu,

2001.09.15 - Wilczaki w moro

Wilczaki kochają wojskowy styl i wszystkie możliwe stroje maskujące. Im bardziej się je czyści, tym bardziej starają się stać "niewidoczne".... Udało się nam nawet utrwalić kilka razy takie psy (ale nieczęsto publikujemy takie fotki, bo jeszcze ktoś pomyśli, że ...tak dbamy o Bure.... )

PRZED

2005.11.14 - Jak wygląda szczęśliwy wilczak?

Jak wygląda zadowolony wilczak? Co sprawia CzW największą przyjemność? Będziemy starać się wyłapywać stopniowo co bardziej "wyraźne" momenty....

2004.09.05-07 - Spotkanie właścicieli CzW w Późnej (PL)

Ile czeweczek zmieści się w jednym ogródku? Już trzeci raz sprawdzamy to w Peronówce i okazuje się ze coraz więcej i więcej. III Spotkanie Właścicieli Czechosłowackich Wilczaków w Polsce było wyjątkowo liczne i ciekawe. Liczne - bo stawiło się około 40 wilczaków, a ciekawe - bo oprócz zawodów odbyła się pierwsza w Polsce bonitacja!

Tak jak i w ubiegłym roku goście zaczęli się zjeżdżać w piątek i w nocy z piątku na sobotę. Jak zwykle było bardzo międzynarodowo - Polacy oczywiście najliczniejsi, Czesi, pierwszy raz Słowacy, Niemcy, Francuzi i stali goście z dalekiej Rosji.

Subskrybuje zawartość